Zmiany – czyli co w trawie piszczy a może wrzeszczy?
Zmiany życiowe Tak rzeczywiście moje ulubione słowo to: ZMIANY ogarniam wciąż powoli tą swoją przestrzeń, masa wolnego czasu sprzyja przemyśleniom, refleksjom ale i stanowi słowiańskiego wkurzenia. Sami wiecie o czym mówię nie będę się wdawać w polityczny żargon, nigdy tutaj…
Jak to jest publikować po cichu… czyli Nieme bohaterki
W lipcu udało się wydać, pozycję na temat, koronawirusa, pytanie jak w paru stronach zawrzeć to co się dzieje na świecie, ciągnęło się od pierwszych tygodni pandemii. Wiedziałam, że muszę, zabrać głos w tej debacie nie z powodów politycznych, ale…
Góra Grzechu – wierzchołek całości.
Zniknęłam, z blogowego życia, od czasu do czasu publikowałam coś w swoich facebokach (jak mówi moja babcia) bo wypada, żeby nie zapomnieli, że ktoś taki sobie tam istnieje i od czasu do czasu pisze. Miałam górę pomysłów, tylko pytanie co…
Przepis na dobre święta – Czułość i ciepło.
Mikołajki, tak dziś jest ten dzień, kiedy możecie, obdarować kogoś znowu prezentem, ale ja nie tylko o tym chciałam. Bo wiecie, poza tym, że w jednych miejscach Polski jak słyszę, zimno, w drugim jeszcze nie do końca, tendencja jest ta…
Przeszłość ukryta w brokułach? – sałatka emocjonalna.
Postanowiłam wprowadzić trochę ładu na blogu a przez to urozmaicenia, wtorki jak wiadomo to legendy bytomskie, dzisiejszy dzień to po prostu zapiski, których jest już trochę na tej stronie, piątek tematyka luźna – pokażę swoje nawyki i miejsca pracy. Poznacie…